Lektur nienawidzę czytać, ale znam powód dlaczego tak jest. Jest tak, bo wiem, że muszę przeczytać daną książkę czy chcę czy nie chcę i jeszcze na określony termin. A ja nie lubię robić niczego, bo "muszę". Ja uwielbiam wykonywać różne czynności jak CHCĘ a nie muszę.
Jak mam ochotę i czas to lubię czytać książki. Nie lubię jednak książek typu "Harry Potter", najbardziej lubię książki o tematyce seryjnych morderców, przykrych wypadkach, w których główny bohater np. traci wzrok albo jest chory na nieuleczalną chorobę i ciężko mu jest w świecie gdzie ciągle jest wytykany palcami. No i różne inne w których się dużo dzieje. Jakieś zwykłe przygodówki też lubię.
Ale cóż... są gusta i guściki, jeden lubi to, a drugi tamto. Tak już jest

Ja o lekturach nawet nie wspomnę, bo też nie lubię ich czytać. Marshja podasz mi przykładowe tytuły książek o "tematyce seryjnych morderców, przykrych wypadkach, w których główny bohater np. traci wzrok albo jest chory na nieuleczalną chorobę i ciężko mu jest w świecie gdzie ciągle jest wytykany palcami. No i różne inne w których się dużo dzieje"? Byłabym wdzięczna A co do Tolkiena, to nie czytałam jeszcze ale mam zamiar, jak skończę książki Browna

w podstawówce uwielbiałam Anie z Zielonego wzgórza przeczytałam jej wszystkie części. A moją ulubioną książką jaką przeczytałam to była "Sowa w kominie" O babce która w wakacje zajmowała się czyimś domem i stajnią z końmi, jak ktoś lubi konie tak bardzo jak ja to POLECAM! Godna przeczytania.

Dzięki, zobaczę.

uwielbiam czytać, przysczytałam juz niezliczoną ilość ksiązek, serię "Szkoła przy cemntarzu" całe "opowieści z Narni", serię książek Alfreda Szklarskiego, "Przeminęło z wiatrem" całą masę literatury obozowej i wojennej, którą uwielbiam (wybrałam ten temat na ustną mature z polskiego) ale moją zdecydowanie ulubioną ksiązką jest "Król szczurów"... zauwazyłam, że nahjchętniej czytam to, co nie jest obowiązkowe jako lektura szkolna, bo nie moge przejść na przykład przez "Syzyfowe prace", "Lalkę" i Trylogię... Harrego Pottera nie tknełam palcem i nie mam zamiaru! Sama chętnie piszę, mam nadzieję kiedys odnieść sukces w tekj dziedzinie

plany jak plany... ale jakoś sposobu realizacji nie widac

ostatnio przeczytałam "Trzech muszkieterów" i musze przyznac, że to jest super