Czy wasze świnki kwikają wam rano? Moje nie, ale od kilku osób słyszałam, że rano spać przez nie nie mogą.
Moje tylko cichutko pokwikują jak biegają po dywanie. Tak jak by rozmawiały:
- chodź tu
- nie, chodź tam
- no dobra ale później tam pójdziemy
Offline
Starszy prosiak
Lusia to zawsze kwika...hehe
Offline
Tupta kwiczy jak tylko sie ją dotknie, albo usłyszy worek foliowy, lub podobny dźwięk ))
Offline
Daphnie napisał:
Tupta kwiczy jak tylko sie ją dotknie, albo usłyszy worek foliowy, lub podobny dźwięk ))
moje tak samo robią jak twoje tej jak poruszę reklamówka albo otwieram lodówkę no i oczywiście nie mogę spać przez nie, nie śpię już od 7 godziny rano bo już kwiczą jak by mówiły-
-wstawiaj śpiochu żarcie trzeba nam dać
-no wstawaj bo już głodne jesteśmy
Offline
Moja to gryzie pręty w klatce w nocy. Musze albo zdjąć kratki albo wziąć Tuptę do łóżka i z nią spać przez całą noc.
Offline
nigdy nie słyszałam, by Łatek rano kwiczał... Pieszczoch wydzierał się na cały głos, jak tylko usłyszał szelest worka z trawą, albo zamkniecie drzwi na korytarzu czasami szedł do kuchni, najczęściej jednak czekał w drzwiach pokoju
Offline