Podziwiam świnkę która umie sama szafkę otworzyć

łał...... ja też

Dziś jak zwykle puściłam świnki aby sobie pobiegały:) Zwykle obie wracały do klatki i jak było cicho to spały. Nic nie słychać - oho śpią w domku. Nie muszę ich łapać Zamknęłam klatkę i położyłam na szafce. Siedzę przy komputerze. Mija godzina i słyszę szelesty. Myślę kot bawi się papierkiem . Ale patrzę Lady śpi na łóżku. Hmmm... Co się okazało Malwina znalazła sobie wygodne miejsce do spania pod szafą Już bałam się że mam myszkę w domu.

Zaskoczyła mnie Ale musiało być jej tam dobrze bo z około godziny tam spała

Daphnie napisał:

Tupta potrafi leżeć mi na plecach przez 3 godziny jak czytam książkę

Grzeje Ci plecki

Tupta jest super udomowiona Głaski dla niej

Moja Malwinka i Isia bawiły się ze mną ostatnio w chowanego Położyłam je na łóżku. Poszłam do kuchni po coś dobrego dla nich. Przychodzę, a świniaków nie ma Ale kołdra coś dziwnie się ruszała Co się okazało weszły pod poszewkę pościeli otworami między guzikami i biegały jak głupie w ciemnościach